„Zrabowane dzieci – zapomniane ofiary”
„W żyłach pokonanych narodów może płynąć nordycka krew”
W sierpniu 1941 r. Himmler wizytował obóz koncentracyjny w Mińsku. Zobaczył tu rosyjskiego chłopca, którego „rasowość” zrobiła na nim tak duże wrażenie, że zabrał (!) go ze sobą. Kostia Harelek (po zniemczeniu Gerelik) trafił do koszar dla dzieci. Himmler otrzymywał co pół roku jego świadectwo i zdjęcie. W 1944 r. nakazał, by Kostia wyuczył się technicznego zawodu. Tu ślad chłopca się urywa.
Autor: Daina Kolbuszewska, Jaromir Jankowski