magen Dawid

"Tradycja, tradycja nade wszystko", jak zwykł mawiać Tewlie Mleczarz ze "Skrzypka na dachu".

Większość z nas widziała ten film. Jego główny bohater, obdarzony przez Najwyższego dorodnymi córkami, na każdym kroku borykał się z problemem przestrzegania tradycji. Zachować to, czego uczyli nas rodzice, a ich uczyli dziadkowie, żyć tak, aby nasze życie nie różniło się od życia przodków, nazywać dzieci imionami zmarłych, jeść to, co tak bardzo smakowało nam z rąk matki?

Ale oto córka zakochuje się w rewolucjoniście i wyjeżdża za nim na Syberię, serce drugiej wybiera goja... Potem przychodzi czas, gdy Anatewkę trzeba opuścić i udać sie w nieznane, do innego świata. Niektórzy popłyną aż za Ocean i tam spróbują żyć na nowo.

Wszystko się zmienia.

Za Oceanem niektórzy zmienią imiona i nazwiska, inni odetną się od jidysz, ortodoksyjne dotąd kobiety nagle zdejmą peruki. Równocześnie powstaną nowe synagogi, a ludzie nadal będą jedli gefilte fisz.

I nadal będą Żydzi, którzy w Pesach powtarzać będą z westchnieniem "Leszana habaa Biruszalaim..."

We współczesnym świecie rzeczy jeszcze bardziej się komplikują. Nie żyjemy w zamkniętej przestrzeni Anatewki, ale w świecie, w którym wszelkie tradycje i kultury mieszają sie nieustannie niczym zupa w wielkim garnku.

A tradycja mimo wszystko trwa. Na czym polega ta stałość w nieustannej zmienności? Czym tradycja, tak właściwie, jest? Nie damy Wam tutaj jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie.

To, co znajdziecie w tym dziale, to właśnie fragmenty tradycji. Tego co, czyni nas tym, kim jesteśmy. Co zmienia się wraz z upływem czasu, a zarazem pozostaje głosem stałości wśród zmian.

Barbara Krawcowicz
Halina Marcinkowska